Morawski rzeźbiarz Wacław Beranek (właściwie: Václav Beránek), wykształcony najprawdopodobniej w jednym z warsztatów rzeźbiarskich w Brnie, przybył w 1733 r. na polecenie władz zakonu Paulinów z Jasnej Góry, aby wykonać 4 kamienne posągi na fasadę kaplicy-sanktuarium Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Zaangażowany przez zakon, przebywał w Rzeczpospolitej ponad 34 lata, do śmierci w 1767 r., osiadając ok. 1735 r. na stałe w Pińczowie pod Kielcami. Wacław Beranek był protoplastą znanej rzeźbiarskiej rodziny pińczowskiej Baranków vel Barankiewiczów, której członkowie od końca XVIII do poł. XIX w. dominowali w lokalnym środowisku artystycznym. Zebrany dorobek artysty, liczący ponad 120 dzieł rzeźbiarsko-kamieniarskich i snycerskich zaświadcza o jego pierwszoplanowej roli w dziejach rzeźby pińczowskiej w XVIII w.
Morawskie korzenie artystyczne Beranka potwierdza charakterystyczna właśnie dla tego regionu monarchii habsburskiej wszechstronność wiedzy i umiejętności pracy w aż trzech rodzajach materiałów: tradycyjnych tutaj kamieniu i drewnie oraz w stiuku, rozpowszechnionym w 2. poł. XVII w. dzięki licznym realizacjom znakomitych północnolombardzkich i tessyńskich warsztatów budowlano-dekoratorskich, na czele z sławnym berninistą Baldasarem Fontaną z Chiasso. Działając w Koronie Beranek kopiował najnowsze późnobarokowe modele brneńskiej małej architektury i plastyki figuralnej, posługiwał się również z swobodą pewnymi rozwiązaniami formalno-stylistycznymi rzeźby praskiej 1. ćw. XVIII w.
Wacław Beranek był bez wątpienia artystą bardzo przedsiębiorczym, ale jednocześnie przeciętnym pod względem umiejętności i poziomu jakości wykonywanych prac. O ile posągi z Jasnej Góry (1733-1734), najwcześniejsze i najlepsze w całej jego twórczości, prezentują jeszcze twórczą postawę artystyczną – z poprawnym oddaniem anatomii i pewną komplikacją modelunku draperii, o tyle wszystkie późniejsze dzieła sytuują go znacznie niżej od współczesnych artystów działających dla zakonu i w centralnej Małopolsce. Rzeźbiarz odnalazł się za to doskonale w samym Pińczowie, gdzie pomimo początkowej konkurencji ze strony bez wątpienia bardziej uzdolnionych rzeźbiarzy, w ciągu 2. poł. lat 30. XVIII w. szybko osiągnął status monopolisty wykonując na szeroką skalę wapienne pomniki i figury przydrożne, zachowane do dziś na terenie całego Ponidzia w promieniu 40-50 km od stolicy ordynacji. Godną podkreślenia zasługą Beranka było przeniesienie z Moraw do centralnej Małopolski nowego typu okazałego pomnika przydrożnego z rozbudowanym architektonicznym cokołem i bogatą dekoracją figuralną. Morawianin był również jedynym rzeźbiarzem w całej Koronie (z wyjątkiem pojawiających się na terenie południowo-zachodniej Wielkopolski przybyszy z sąsiedniego Śląska), który wprowadził charakterystyczny dla krajów habsburskich a nowatorski dla Polaków typ późnobarokowego, atektonicznego, bo zbudowanego wyłącznie z obłoków słupa maryjnego sprawiając, że Ponidzie w 2. tercji XVIII w. stało się jedyną enklawą terytorialną tego typu pomnika w całym kraju.
Snycerska figura św. Jana Nepomucena z Marciszowa powstała najprawdopodobniej w późnym okresie twórczości Wacława Beranka tj. w latach 50. albo 1. poł. lat 60. XVIII w., bądź jako jeden z posągów współtworzących zespół jakiejś niezachowanej nastawy ołtarzowej, bądź figura przydrożna przeznaczona do umieszczenia w zadaszonej kapliczce. Nie można też całkowicie wykluczyć hipotezy o jej wtórnej translokacji. W okolicach Marciszowa i Zawiercia kamienne i snycerskie figury Beranka występują jeszcze w Mrzygłodzie, Siewierzu, Kuźnicy Sulikowskiej, Toporowicach oraz w Kroczycach. Większość z nich stanowią analogiczne pod względem kompozycji, form oraz ikonografii kamienne posągi przydrożne św. Jana Nepomucena.
opracował dr Michał Wardzyński
Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego
Literatura:
M. Wardzyński, Prace rzeźbiarsko-kamieniarskie Wacława Beranka dla konwentów Paulinów prowincji polskiej. Jasna Góra-Pińczów-Beszowa-Skałka, w: Veritati serviens. Księga Pamiątkowa Ojcu Profesorowi Januszowi Zbudniewkowi ZP, pod red. J. Dzięgielewskiego, T. Krawczaka, K. Łataka, W. J. Wysockiego, Warszawa 2009, s. 493–527, 28 il.
M. Wardzyński, Rzeźbiarze i kamieniarze na usługach polskiej prowincji zakonu Paulinów w epoce nowożytnej, ,,Studia Claromontana" 27: 2009, s. 567–595, 28 il.